thumbnail

Od wschodu słońca

Katarzyna Bochenek

PT3M37S

Od wschodu słońca, od wschodu słońca trzej króle jadą Panu naszemu narodzonemu trzej dary kładą Jeden mu mirrę, drugi kadzidło, a trzeci złoto By otrzymali w niebie koronę wszyscy trzej za to Herod złośliwy, Herod złośliwy, gdy się dowiedział Kazał wyrębać malutkie dzieci na całym świecie Matka Najświętsza, Matka Najświętsza, gdy wieść usłyszała Z Jerozolimy aż do Egiptu z dzieckiem uciekała Wyszła na pole, wyszła na pole chłop pszeniczkę siał Szczęść Boże chłopku, szczęść Boże chłopku jutro będziesz żał Herod złośliwy, Herod złośliwy na siwym koniu Za Matką Najświętszą, za Matką Najświętszą leciał w pogoniu Wyjechał na pole, wyjechał na pole chłop pszeniczkę żał Czy żeś nie widział jakiej niewiasty z małym dzieciątkiem? Widziałem królu, widziałem panie, jam pszeniczkę siał Bodajby tobie kat głowę zrębał, czemuś nie znać nie dał? Wyjechał na pole, wyjechał na pole jego wielka chciwość Tam go zabiła, tam go zaćmiła wielka Boska siła.

Wydawca

Fundacja Ważka

Region

Dolny Śląsk


Tarnopolskie, powiat buczacki, wieś Podzameczek

Gatunek

Kolęda

Katarzyna Bochenek ur.1944 r. w Podzameczku, zam. Poniatowice, Dolny Śląsk.
Tagi
Opracowanie tekstu: Joanna Skowrońska
Licencja
CC